Archiwum kategorii: Z Kliszy

Słoneczny plener w środku zimy

Agnieszka i Kamil pobrali się na jesieni; ale, że tegoroczna jesień sprzyjała głównie siedzeniu pod kocem z kotem na kolanach, sesję zdjęciową zrobiliśmy dopiero dzień przed sylwesterem. Pogoda była cudowna. Dla fotografa była cudowna, bo dla biednej Panny Młodej w poodkrywanej sukni ślubnej nawet lekki mróz jest trudny do wytrzymania. Dlatego polecieliśmy na tropikalną wyspę 😉 Czytaj dalej →

różne bajki

Świątecznie trochę wspomnień – dwa zdjęcia z całkiem różnych bajek. O pierwszym przypomniała mi ostatnio przyjaciółka, a drugie to wspomnienie z ubiegłorocznej Wielkanocy w Odessie.

z kliszy na sianie

Znalezione w archiwum – jedno z moich ulubionych, z kliszy wywoływane (mój fotograficzny wykładowca powiedział kiedyś, że genialne. hmmm…). Czasem próbuję przypomnieć sobie czas, kiedy lustrzanka nie była cyfrowa, a ja pilnowałam każdego ujęcia, bo klisza liczyła 36 zdjęć…