Świątecznie trochę wspomnień – dwa zdjęcia z całkiem różnych bajek. O pierwszym przypomniała mi ostatnio przyjaciółka, a drugie to wspomnienie z ubiegłorocznej Wielkanocy w Odessie.
różne bajki
z kliszy na sianie
Znalezione w archiwum – jedno z moich ulubionych, z kliszy wywoływane (mój fotograficzny wykładowca powiedział kiedyś, że genialne. hmmm…). Czasem próbuję przypomnieć sobie czas, kiedy lustrzanka nie była cyfrowa, a ja pilnowałam każdego ujęcia, bo klisza liczyła 36 zdjęć…
ciasteczkowo
Ktoś mi dziś powiedział, że jakieś „męskie ciacho” dobrze zrobiłoby temu blogowi. Dlatego…
Wiosna i bez
Kolejne fotografie z sesji „plakatowej”. Bez był prawdziwy!! niestety prawie bez zapachu
Wiosna!
Jedno z wczorajszych do plakatu. Będzie więcej..
Jako modelka – Olga Bednarczyk
ślub marcową porą
Smakowite danie na dziś – fragment reportażu ślubnego ze wspaniałego, ale bardzo nietypowego ślubu, który dane mi było fotografować ostatnio…
Piknik
Marzy mi się wiosna… ciepła, słoneczna, zielona…
Jako jej przypomnienie – zdjęcia pełne słońca.
listopadowa para
Trochę listopadowego pleneru… W roli Państwa Młodych Marta i Michał.
Po więcej zapraszam do galerii na mojej stronie (o ile wreszcie szanowny pan informatyk zlituje się nade mną i udostępni mą stronę…).
czerwone wino
Jeszcze jedno na dziś (czy właśnie to nazywamy „słomianym zapałem”?).
Emilia Klimczak w stylu retro.
Nie mogłam się powstrzymać
Buffavento :)
Pora na wyjaśnienia.
TO jest Buffavento. Kto był, ten wie, że to najlepsze miejsce na fotografie plenerowe. Kto nie był – ma czego żałować!
